Najnowsze wpisy, strona 1


Dlaczego ja nie mogę ?
20 listopada 2007, 19:01
Dawno nic nie pisalem bo i nie bylo o czym ..ale pojawil sie nowy watek stwierdzilem ze zmienie otoczenie ... Postanowilem wyprowadzic sie do dziadków teraz zyje z bratem i siostra w blokach + tata (Ojczym) nie jest zle ale super wcale :/.....Wiec do rzeczy dom nalezy do mojej mamy obecnie mieszkaja  tam dziadkowie starsi ludzie ale oki stwierdzilem wprowadze sie na gore ktora stoi wolna nikt tam nie mieszka nikogo tam nie ma póstka...ale co sie okazalo nie ... czemu ? wszytko od kąt robie by sie wprowadzic to spotykam sie z wielkim przeciwem nie chce buzyc domu ale tanim kosztem zrobic remąt ... mam jakies oszczednosci a poza tym jestem budowlancem wiec moge zrobic i potrafie :( okazuje sie sie ze sie nie znam ...Jestem po szkole ale ja sie nie znam bo tego sie tak nie robi bo to trzeba tak bo tutaj mam chce podłoge szwecka !?:/ Mamy nie ma w polsce od prawie 2 lat i nie ma checi zadnych powrotow oprocz tego ze nie dostaje zadnych srodkow na zycie od niej to jest inna sprawa .... :( ciezkie mam zycie :( naprawde ... mam dosc momentami porzebuje swojego kata ale nie moge ... :( dlczego gdy czlowiek cos chce zrobic dla siebie nie mozne ... ile czasu musi upkynąc gdy moja rodzina  przestanie chciec pociągac sznurki ... ? ja mam swoje zycie swoje pomysly i nie chce go spier.... jak bym chcial bym cpal pil itd .... :(
Czas
13 listopada 2007, 16:01

Nadszedł dzisiejszy wieczor 13.11.2007 dzien szczęsliwy ... ale nie do konca miala do mnie przyjsc o 4 wiec ja biegiem do domu nie jade remątowac domu bo ona bedzie wszystko odmawiam ...Płaczę

Ale niestety  5 minut perzed umuwiona godzina dzwoni ze ona sie nie wyrobi i przyjdzie o 7 ;( caly dzien do dupy za przperoszeniem !!!! ? Czemu tak !?rozumiem sie spóźnic ale az tyle ... czemu ? to jest normalne ?

Nadszedł ten dzien
12 listopada 2007, 20:44

Dzis nadszedł ten dzien czekalem na niego prawie miesiąc moja ukochana dziewczyna mial przyjechac ...z Angli  po wielokrotnym przekladaniu przyjazdu zaczolem miec chore mysli ....ze mnie zdradza ze mnie nie kocha ? czemu ? Skoro ja ją tak bardzo kocham kiedy szedłem na Lotnisko z jej przyjaciulka zakręcila mi sie łza w oku a nawet dwie powiedzialem ze to przez powietrze ... Wstyd ?Płaczę Sam nie wiem ...Kiedy ja ujzalem jej przyjaciulka juz wisiala jej na szyi .. ja doszedlem przytulilem sie i chcialem buzi ale nie dostalem :( poczulem sie źle ... kiedy siedlismy do samochodu zamiast czuc radosc czulem coraz wiekszy smutek i bólll...czy na tym polega miłość czy to tak ma byc ? Wysiadla dala buzi w policzek i poszla mowiąc do zobaczenia do jutra po miesiącu nie byca uslyszalem pare słów ktore  mnie bola ...a mialo byc 3 dni ...Ktos powie ze jestem nienormalny dziewczyna zmęczona była moze ma racje zgodze sie z tym ale czemu musze ciepiec.? Czyz milosc nie jest powodem do radosci ? Płaczę Sam juz nie wiem ....